#1 2013-10-07 22:05:33

Sokolnik

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2013-09-29
Posty: 1
Punktów :   

Aaron Ornstein

http://static.pokazywarka.pl/i/2356130/114517.jpg?1381176295Aaron zawsze podziwiał swojego ojca. Do dziś pamięta ten pierwszy raz, gdy został wpuszczony do jego pracowni. Huk i świst pracującego miecha, dźwięczne uderzenia młota o kowadło i drapieżny syk hartowanej stali trafiły do jego uszu o wiele bardziej niż bardzie trele. Jasnym też od razu było, że Aaron pójdzie w ślady najlepszego kowala w mieście. Już od najmłodszych lat, zafascynowany wszelkiego rodzaju ostrzami - Aaron śnił o tym, że będzie wspaniałym muszkieterem, wygrywającym pojedynki, zdobywającym pocałunki niewiast szlachcicem. Życie szybko zweryfikowało jego poglądy i na szlachciców i na niewiasty. Gdy przejął schedę wszyscy liczyli na to, że nazwisko nie zostanie splamione. Że syn będzie taki jak ojciec - uczynny, uczciwy, profesjonalny, pomocny, stanowczy - najlepszy...

Tak się jednak nie stało. Twardo stąpający po ziemi, pilnujący swojego interesu Aaron nijak nie chciał pomagać "na kredyt". Jedyne co odziedziczył po ojcu to talent. Szybko przekonał się, że klientela nie przychodzi do kuźni tylko i wyłącznie dlatego, że ktoś jest po prostu dobry. Przekonał się, że reklama jest dźwignią handlu, a złoto... złoto bardzo się przydaje, zwłaszcza gdy go brak. Nie było także w jego życiu kobiety - przynajmniej na dłużej. Od małżeństwa wolał zawsze dobry napitek w karczmie. Czy zostało mu coś z młodego przyszłego rycerza na białym koniu? Wciąż trenował szermierke - lepsze to, niż nic.

Pewnego pięknego słonecznego dnia, gdy Kaiser podjął decyzję o ekspedycji w kierunku Etessii, do kuźni Aarona zapukali urzędnicy i okazało się, że nie płacił przez te 10 lat działalności podatku od podatku od podatku od gleby i jedynym wyjściem, żeby je spłacić jest odrobienie wszystkiego w kuźni w Standorten. Niektórzy pewnie powiedzieliby, że powinien się rzucić na swój własny miecz i lepiej by na tym wyszedł. Mieli rację.

Aarona wołają Sierp. O tym dlaczego, krąży parę historyjek, ale najłatwiej zwerfyikować tą, która mówi, że to od jego prawego sierpowego. Pełni role kowala, czasem i nieco z rusznikarza, a jak przyjdzie co do czego - żołnierza. Ludzi w szeregu wszak nigdy za dużo.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fairytail-pbf.pun.pl www.zwe.pun.pl www.pokemon-pbf-game.pun.pl www.worldofnaruto-ots.pun.pl www.zewkrwi.pun.pl