Etessia
Mundi
Przechadzając się ulicami Standorten natrafiasz na bibliotekę; malutki, zaniedbany budynek wciśnięty pomiędzy dwie kamienice należące do cechów kupieckich. Siwy, pomarszczony bibliotekarz zdaje się być wniebowzięty Twoją wizytą. "A więc chcesz się dowiedzieć czegoś o naszej Ojczyźnie, Eisenfurcie?" Na chwilę znika pomiędzy zapadniętymi regałami, wraca z opasłym tomiskiem pokrytym grubą warstwą kurzu. "Tutaj znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz. Nawet życiorys miłościwie nam panującego Kaisera."
"O Eisenfurcie wiesz już wszystko? Chcesz poczytać o Etessii..." Bibliotekarz wydaje się być zmartwiony. "Obawiam się, że nie mogę Ci pomóc. Ta kraina, oprócz Standorten i okolic, to zagadka. Wielu próbowało zgłębić jej tajemnice... I wielu przypłaciło to życiem."
Bibliotekarz wybucha zgrzytliwym śmiechem. "Pierwszym krokiem do zniszczenia wroga jest jego poznanie, nieprawdaż? Gdzieś miałem księgę o Moiseux, wieloletnim wrogu Eisenfurtu."
Opuściwszy bibliotekę niemalże taranujesz rozwrzeszczanego herolda. Obrzucił Cię garścią przekleństw po czym wrócił do wykrzykiwania najświeższych wieści, nie tylko ze Standorten, ale także ze Starego i Nowego Kontynentu.
Dramatis Personae
Bodaj wszystkie drogi w tym mieście prowadzą na Hauptplatz. Przekonujesz się o tym, gdy po raz kolejny wchodzisz w tłum, a w uszach aż dudni Ci od gwaru. Straganiarze przekrzykują się, walcząc o klientów, ktoś wrzeszczy, że ukradli mu sakiewkę, gdzie indziej wybucha gromki śmiech - to błazen opowiada dowcipy. Orientujesz się, że zatrzymałeś się przy stoisku innym niż wszystkie - długa ława, za którą siedzi trzech urzędników w otoczeniu muszkieterów na służbie. Jeden ze skrybów wyciąga do Ciebie dłoń ze zwiniętym pergaminem. "To jak będzie, piszesz się czy nie? Decyduj się, nie mam całego dnia!"
Jeden z muszkieterów uśmiecha się półgębkiem, gdy Ty odbierasz pergamin, szybko przeskakujesz wzrokiem po nakreślonych tam literach, po czym składasz podpis. "Zapamiętaj ten moment", mówi. "Nie na co dzień podpisuje się cyrograf. Staw się jutro rano na naszym posterunku. Wtajemniczę Cię na kim możesz polegać i komu nie można zaleźć za skórę."
Feces